| |
miko | 27.08.2008 21:17:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #149374 Od: 2008-8-22
| Kiedyś, jeszcze w Polsce, uwielbiałam wędkować, polskie jeziora i klimaty... urządzaliśmy sobie z mężem taką prywatną rywalizacje, a jak nie brało to nawet brania się liczyły, z brzegu czy na pontonie, frajda była. Teraz to mi na rybki w akwarium pozostało patrzeć i dzieci.... |
| |
Electra | 19.04.2024 22:28:51 |
|
|
| |
kathya | 27.08.2008 21:47:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Meeting Lane
Posty: 82 #149435 Od: 2008-8-14
| Miko... Powaznie lowilas??? Mnie to zawsze P. draznil jak na rybki jechal. Bo ja gadac lubie, a On ciagle tylko "Cicho, bo ryby ploszysz". Ale zjesc smazona rybke to lubie heheh _________________ *** ENJOY *** |
| |
agaduda | 27.08.2008 22:11:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #149458 Od: 2008-8-8
| ja jak byłam mała to raz wypuściłam rybki z siatki,no co, ruszały się,było mi ich żal,ojciec był średnio zadowolony hehe trochę się tam napocił,drugiego razu se nie przypominam a ryby uwielbiam,nawet je oskrobię i wypatroszę,lekcje z dziecinstwa |
| |
kathya | 27.08.2008 23:44:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Meeting Lane
Posty: 82 #149491 Od: 2008-8-14
| Wypatroszyc to nie, ale ja zawsze lubilam im wydlubywac badz wciskac oczy _________________ *** ENJOY *** |
| |
agaduda | 28.08.2008 00:00:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #149494 Od: 2008-8-8
| mam nadzieję,że już nie żyły bo to normalnie mi pachnie znęcaniem się nad zwierzętami |
| |
kathya | 28.08.2008 00:04:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Meeting Lane
Posty: 82 #149495 Od: 2008-8-14
| Ej no bez przesady. Az taka sadystkato nie jestem _________________ *** ENJOY *** |
| |
agaduda | 28.08.2008 00:07:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #149497 Od: 2008-8-8
| no ulżyło |
| |
miko | 28.08.2008 10:28:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #149543 Od: 2008-8-22
| a w nocy to dopiero była zabawa, poplątane żyłki, wędki, pogubiony sprzęt, a najlepsze było jak raz nam się przysnęło, a wędka sobie razem z rybą i świetlikiem pływała po stawie |
| |
agaduda | 28.08.2008 17:08:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #149630 Od: 2008-8-8
| No,ale złapaliście ją w końcu |
| |
miko | 28.08.2008 17:20:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #149632 Od: 2008-8-22
| dobrze że to był stosunkowo mały staw, ja biegałam po jednym brzegu i straszyłm rybę, a mój jarek po drugim i tak nam nocka zleciała, ryba się odpieła no i zostało się chlupnąć do stawu po wędkę (toć to skarby najświętrze) i wyłowił |
| |
agaduda | 29.08.2008 19:14:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #150051 Od: 2008-8-8
| ja myślałam,że prawie każdy facet lubi wędkować a tu co cisza a jakie ryby słodkowodne lubicie ja uwielbiam okonie i jazgary-skrobanie mniej,małą płotką też nie pogardzę,najlepiej mocno usmażoną,bo jednak trochę za dużo ości,leszczyk spoko,szczupak to już z wyższej półki,sum-nie pamiętam już jak smakuje,węgorz-za dużo się naoglądałam co je więc teraz mniej a karpik często trochę za tłusty,ooooooooo ile bym oddała za taką rybkę |
| |
Electra | 19.04.2024 22:28:51 |
|
|
| |
Psota | 29.08.2008 19:16:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Rumia / Corby
Posty: 489 #150053 Od: 2008-8-9
| ja tam lubie rybki ale JEŚĆ |
| |
trusia | 29.08.2008 19:19:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 445 #150054 Od: 2008-8-10
| ja ryb nie lubię ani jeść ani łowić więc z wami nie pogadam |
| |
miko | 29.08.2008 20:10:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #150114 Od: 2008-8-22
| mnie się słodkowodne przejadły , niestety, ale chyba najlepszy był LIN, teraz to nawet paluszków rybnych nie jadam, ale za to uwielbiam wędzone wszelkiej rasy |
| |
agaduda | 29.08.2008 20:28:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #150125 Od: 2008-8-8
| ooo śledzika w otcie do wódeczkirybka lubi pływać |
| |
karaho | 30.08.2008 09:35:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Corby / OV
Posty: 159 #150339 Od: 2008-8-19
| Trusia, łączę się z Tobą... Rybki dla mnie beee - tylko śledzik w śmietanie, makrelka w pomidorach - a to też od święta - i nieszczęsny karp raz w roku (24 grudnia )... Ale raz na ryby popłynęłam - wciąga niesamowicie!!! Złowiłam wodorosta, ale i tak byłam z siebie dumna |
| |
miko | 30.08.2008 10:13:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #150354 Od: 2008-8-22
| lepsze branie wodorostu jak żadne , adrenalina skacze |
| |
karaho | 30.08.2008 10:14:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Corby / OV
Posty: 159 #150355 Od: 2008-8-19
| Prawda |
| |
miko | 30.08.2008 10:20:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: steve way, Corby
Posty: 165 #150359 Od: 2008-8-22
| największą rybą jaką złapałam był karp ok. 50cm, ale wyglądał jak piłka, taki spasiony,, no to już myślałam że na intensywnej wyląduję, takiiie emocje...., taka walka...., jeszcze wszyscy wędkarze się z okolicy zlecieli, no jak by brania nie widzieli |
| |
agaduda | 30.08.2008 14:47:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Oakley Valey
Posty: 337 #150489 Od: 2008-8-8
| może i branie widzieli,ale kobiety,która coś złowiła to pewnie nie często taki widok się zdarza |
| |
Electra | 19.04.2024 22:28:51 |
|
|