fishing
okazy na haczyku, łowiska...
Trusia, łączę się z Tobą...
Rybki dla mnie beee - tylko śledzik w śmietanie, makrelka w pomidorach - a to też od święta - i nieszczęsny karp raz w roku (24 grudnia bardzo szczęśliwy)...
Ale raz na ryby popłynęłam - wciąga niesamowicie!!! Złowiłam wodorosta, ale i tak byłam z siebie dumna jęzor


  PRZEJDŹ NA FORUM