fishing okazy na haczyku, łowiska... |
ja jak byłam mała to raz wypuściłam rybki z siatki,no co, ruszały się,było mi ich żal,ojciec był średnio zadowolony hehe trochę się tam napocił,drugiego razu se nie przypominam a ryby uwielbiam,nawet je oskrobię i wypatroszę,lekcje z dziecinstwa |