to co, ja zacznę?
spacer
Kurcze byłam o 16.20, ale sama, nikogo już nie było, przyczajki też nie robiłam, bo zaparkowałam naprzeciwko, więc trudno byłoby mi się przyczaić
Sama jestem sobie winna, trzeba było być punktualnie
To jutro jeszcze raz, ok? O której?
PRZEJDŹ NA FORUM